Napadnięta kandydatka PiS do sejmiku zdradza szczegóły zdarzenia. „Nasz kraj nie jest już bezpieczny”
17:23 15-06-2024 | Autor: redakcja
fot. nadesłane
Kobietą, która we wtorek wieczorem została napadnięta na drodze ekspresowej S17 Lublin – Warszawa, była Katarzyna Osiak-Filipczak. Jest to pracownica Starostwa Powiatowego w Łukowie, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności oraz kandydatka PiS do sejmiku województwa lubelskiego. Jak już informowaliśmy, podczas postoju na MOP-ie uszkodzono oponę w jej aucie a kiedy się zatrzymała, jeden ze sprawców wybił szybę i ukradł torebkę. Teraz poszkodowana postanowiła przedstawić więcej szczegółów zdarzenia.
Jak wyjaśnia kobieta, jechała w kierunku Warszawy. Zatrzymała się na MOP Markuszów Północ aby zatankować auto na zlokalizowanej tam stacji paliw. Idąc do kasy zwróciła uwagę na dwóch obcokrajowców, którzy podążali za nią. Po chwili jednak wyszli.
– Jak się okazało później, w tym czasie przy dystrybutorze przecięli mi oponę. Po ruszeniu zorientowałam się, że coś się dzieje. Miałam flaka ale bałam się zatrzymać. Poczułam ogromny niepokój i strach. Skojarzyłam, że ci sami mężczyźni, którzy przy mnie stali, później szli od strony mojego auta – relacjonuje Katarzyna Osiak-Filipczak.
Po wyjechaniu na drogę ekspresową widząc, że z uszkodzoną oponą daleko nie dojedzie, postanowiła zatrzymać się na pasie awaryjnym i wezwać pomoc. Wskazuje, że sprawcy musieli za nią jechać, gdyż po chwili jeden z nich dobiegł do jej auta i chwycił za klamkę. Ponieważ drzwi były zablokowane wybił szybę i zabrał leżącą na siedzeniu pasażera torebkę.
– Najprawdopodobniej myśleli, że zatrzymam się zaraz po ruszeniu i kiedy wyjdę zobaczyć co się dzieje z autem zaatakują mnie i okradną ze wszystkiego co mam w aucie i na sobie. Tak działają. Nie zakrywali się, nie mieli żadnych obaw, że zostaną rozpoznani i zatrzymani. Nie zwracali uwagi na kamery. Przerażające jest, że czują się bezkarni – dodaje Osiak-Filipczak.
Kobieta wyjaśnia, iż policjanci zabezpieczyli ślady, jednak chyba na tym koniec sprawy, gdyż mieli twierdzić, że sprawcy są nieuchwytni. Okazuje się jednak, że policja prowadzi intensywne działania w tej sprawie. Analizowane są m.in. nagrania z kamer monitoringu jak też przesłuchiwani są świadkowie. Ustaliliśmy, że jak do tej pory nie dochodziło w tym rejonie do tego typu zdarzeń. Notowane były jedynie przypadki kradzieży różnych przedmiotów z zaparkowanych samochodów.
– Obawiam się, że niedługo nie będziemy mogli wyjść z domu i czuć się bezpiecznie. Nasz kraj nie jest już bezpieczny – dodaje kobieta.
to i tak łagodnie ją potraktowali, nasz prawdziwy rodak pobił premier Danii , w tym spokojnym kraju dopiero robi się niebezpiecznie jak „ nasi” przyjeżdżają
A czyli ustawka.
PiS tu wpuszczał każdego jak leci, czy to bliski wschód, Afryka, Ukraina czy Białoruś a Pani mówi, że Polska nie jest już bezpieczna. Z drugiej strony, nie trzeba imigrantów nasi rodacy również kochają przestępstwa, przez co policja, prokuratura i sądy mają co robić a pani sobie robi najbardziej prymutywną politykę, no ale cóż w regionie w którym wybrano Kamińskiego, jak widać wielce się wysilać nie trzeba.
Na stacjach paliw jest tyle kamer że i wizerunek sprawców i auto którym jechali powinno się nagrać.
To trzeba było przez 8lat rządów poprawiać bezpieczeństwo kraju a nie swojego konta!
Będziemy mieć bezpieczeństwo jak się patrzy, a wy deb dalej się licytujcie czy to wina pis czy po czy lewą czy prawa. Politycy zmieniają tylko stołki i partie a są te same od lat 80 ubiegłego wieku. Wciskają ciemnotę o zielonym lądzie, o płonącej planecie, o pracujących czy wolnych niedzielach a o ważnych sprawach dla nas jakoś cisza.
W Krasnobrodzie już są. I co cieszycie się kodziarze?
Proszę podziękować PiSowi za sprowadzenie setek tysięcy tego towarzystwa.
Program Wiza+ już zaczął działać… Proszę podziękować swoim kolegom i koleżankom z partii PIS (Przestępcy i Skazańcy).