Mało mu było jezdni, pijany kierujący BMW wjechał na chodnik. Do akcji wkroczył rowerzysta
10:50 24-05-2024 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 19.00. Dyżurny świdnickiej jednostki otrzymał zgłoszenie o obywatelskim zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy w Świdniku na ul. Partyzantów.
– Jak ustalili policjanci na miejscu 35-letni rowerzysta jadąc ulicą Świerkową zauważył pojazd marki BMW, którego kierujący jechał w sposób wskazujący na to, że może być nietrzeźwy. Kierowca jechał całą szerokością jezdni, a także najeżdżał na krawężniki i wjeżdżał na chodnik. Rowerzysta pojechał za pojazdem i gdy kierujący zatrzymał się – przez otwartą szybę wyłączył silnik i zabrał mu kluczyki ze stacyjki – informuje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka ze świdnickiej Policji.
Następnie cyklista poprosił postronną osobę o wezwanie na miejsce policji. W rejonie zdarzenia interweniował patrol świdnickiej drogówki.
– Okazało się, że kierowcą BMW był 28-letni mieszkaniec Świdnika. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a pojazd którym jechał został odholowany na policyjny parking. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne nawet do 60 tysięcy złotych – dodaje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.
No i super
ale przy chlast , ze strony właścicieli gnojowozów już mnie nic nie zadziwi.
Pamiętacie Bimmera? Czyżby un?
Ponad 3 promile? Toż to koniec skali w większości alkomatów!
Widać Polak z dziada pradziada.
Tylko Polak albo Gruzin będzie w stanie siąść za kółkiem w takim stanie.
I po co ta policja
Jak to po co?, po to aby durniowi zabrać samochód tj „narzędzie zbrodni” i wlepić mandaty tak ze jak wytrzeźwieje to nie bedzie miał za co pić . I o to chodzi, koniec zabawy, koniec igrania z naszym życiem i zdrowiem.
Zabrać milicjantom telefony to może się wezmę w końcu do roboty.
Òn jeździł szybko ale bezpiecznie tak jak Franio rowerkiem to ni un