W poniedziałek dyżurny krasnostawskich policjantów otrzymał informację o tym, że mężczyzna jedzie za kierującym osobowym volkswagenem, który nie trzyma toru jazdy. Istniało podejrzenie, że kierujący tym pojazdem jest nietrzeźwy. Na miejsce pojechali policjanci, którzy w miejscowości Niemienice Kolonia zastali zgłaszającego oraz kierującego volkswagenem, któremu 37-latek uniemożliwił dalszą jazdę.

– Z jego relacji wynikało, że jadąc od strony Gorzkowa w stronę Krasnegostawu zauważył kierującego volkswagenem, który nie trzymał toru jazdy. Mężczyzna nabrał podejrzeń, że kierujący może być nietrzeźwy i postanowił jechać za nim. W pewnym momencie, w trakcie jazdy pod górę, volkswagen zatrzymał się i zaczął się staczać. Świadek wyszedł ze swojego samochodu, podbiegł do volkswagena i zaciągnął hamulec oraz wyjął kluczyk ze stacyjki. Kierującym volkswagenem okazał się 54-letni mieszkaniec gminy Gorzków. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że miał w organizmie 3 promile alkoholu. Mężczyzna ma ponadto aktywny zakaz prowadzenia pojazdów – relacjonuje starszy sierżant Anna Chuszcza z krasnostawskiej Policji.

54-latek wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności! Funkcjonariusze uruchomili również procedurę przepadku pojazdu, którym jechał.

– 37-letniemu mieszkańcowi Krasnegostawu gratulujemy obywatelskiej postawy, dzięki któremu być może nie doszło do tragedii na drodze – dodaje starszy sierżant Anna Chuszcza.