Kobieta zaczęła tonąć w zalewie. Życie uratował jej dzielnicowy
11:18 28-06-2024 | Autor: redakcja
Czasami ludzkie życie zależy od tego, że ktoś znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. O ogromnym szczęściu może mówić kobieta, która przebywała na janowskim zalewie wspólnie z dwoma swoimi psami. W pewnym momencie jeden z psów wszedł do wody i popłyną na oddaloną od brzegów wyspę kobieta udała się za nim nie zważając na poziom wody i zaczęła się topić.
– Aspirant sztabowy Adam Kędra w dniu wolnym od służby też przebywał na plaży Dzielnicowy widział, że kobieta przebywa na plaży z psami. Jeden z psów wbiegł do wody i popłynął na oddaloną od brzegów wyspę i pomimo nawoływania kobiety nie chciał wrócić. Kobieta weszła do wody i w po pewnym czasie zaczęła się topić – relacjonuje Barbara Moskal z janowskiej Policji.
Jak się później okazało kobieta nie umiała pływać i wpadła w panikę, gdy nie czuła dna.
– Gdyby nie spostrzegawczość i zdecydowana reakcja janowskiego policjanta ta sytuacja mogłaby się skończyć dla niej tragicznie. Kobieta za uratowane życie podziękowała policjantowi – dodaje Barbara Moskal.
Tam czasem nie ma tabliczek informujących o kąpieli futrzaków?
Wystarczyło przejść na drugą stronę kładką.
Śmierdzące pchlarze kąp w domu na 30 metrach kwadratowych wraz z rodziną.
Oni dopiero dopłyną.
On pływał i dopłynął do brzegu.
Bravo dla chłopa, bo przecież sam na tej plaży nie był a życie kobiecie uratował a czy tam było 1,3 czy 2 m to bez różnicy