01/07/2024
690 680 960

Incydent na granicy w Terespolu. Strona białoruska przedstawia inną wersję zdarzenia

W białoruskich mediach szeroko komentowana jest sprawa wczorajszego incydentu w Terespolu. Przedstawiana jest odmienna wersja wydarzeń. Zostały one jednak zdementowane przez białoruskie służby graniczne.

Strona białoruska odniosła się do wczorajszego incydenty, jaki miał miejsce na przejściu granicznym w Terespolu. Jak już informowaliśmy, około godz. 9.00 służby graniczne dostrzegły mężczyznę idącego przez most nad rzeką Bug w kierunku Polski. Od razu podjęta została wobec niego interwencja.

Jak wyjaśnia Straż Graniczna, obywatelowi Białorusi przekazano, że jest to drogowe przejście graniczne, na którym ruch pieszy nie jest obsługiwany. Kiedy mężczyzna został zawrócony na stronę białoruską, ten wszedł na barierki i zagroził, że skoczy. Po negocjacjach przeprowadzonych przez służby białoruskie zszedł on z powrotem na jezdnię i udał się do swojego kraju.

Tymczasem w białoruskich mediach wskazano, iż mężczyzna ma rodzinę i troje dzieci mieszkających w Polsce. Do tego od kilku lat pracuje w krajach Unii Europejskiej. Portal „belta” opisuje, iż Białorusin miał zostać deportowany za naruszenie zasad pobytu w UE. Odmówił jednak powrotu do swojego kraju tłumacząc się obawą przed represjami. Dlatego też chciał skoczyć z mostu.

Jednak Państwowy Komitet Graniczny Białorusi zapewnił, że mężczyzna ten nie ma żadnych problemów z prawem, dlatego mógł swobodnie wrócić na terytorium Białorusi. Co więcej, zapewniono mu niezbędną pomoc, ponieważ pozostaje bez środków utrzymania. Natomiast doniesienia lokalnych portali określił jako „niezgodne z rzeczywistością”.

12 komentarzy

  1. To wina zdrajcy ryżego szwaba

  2. ruskim sie nie wierzy nigdy to raz , a ten dzban jakim cudem przeszedł przez przejcie po stronie białoruskiej skoro tylko auta moga przejeżdżać ? pewnie ruskie dzbany go pusciły i zrobił sie problem

  3. Przejście tylko drogowe? Przecież to bez sensu, że nie można przejść. Dziwne, że ktoś nie oferuje podwózki na drugą stronę rowerem, czy samochodem. Wtedy już jako pasażer można granicę przekroczyć. Absurd.

  4. Skok z kilku metrów do wody nie wydaje się, żeby stwarzał duże niebezpieczeństwo.

    • Jak się umie i zamierza płynąć, to nie. Napisz dlaczego ,,ratują” migrantów z ich pontonów.

  5. Może to biedny człowiek szukający swojego miejsca na ziemi

  6. Po porażce w wyborach do PE, Marek Sawicki, aby zapunktować, atakuje rząd za brak wsparcia dla biogazowni rolniczych: weźcie się do roboty! Najzabawniejsze, że Sawicki w sumie atakuje swoich kolegów ze współrządzącego PSL. Czyli puścił tzw. biogaz pod publiczkę.

Dodaj komentarz