01/07/2024
690 680 960

Dyrektor szkoły dostał wypowiedzenie, nauczyciele i rodzicie dzieci stanęli za nim murem. Interweniowała policja (zdjęcia)

Nauczyciele i rodzicie dzieci uczęszczających do Śródziemnomorskiego Liceum im. św. Dominika Guzmana w Lublinie nie zgadzają się z usunięciem z funkcji dyrektora Andrzeja Cywińskiego. Na znak protestu zapowiedzieli protest okupacyjny. Na miejscu interweniowała wczoraj policja.

Okupacja szkoły

Wczoraj otrzymaliśmy informację, z której wynikało, że trwa okupacja Śródziemnomorskiego Liceum im. św. Dominika Guzmana w Lublinie przy ul. Kowalskiej, przez nauczycieli i rodziców uczniów uczęszczających do tej placówki oświatowej. Na miejscu okazało się, że w budynku prywatnej szkoły zebrała się grupa kilkudziesięciu osób sprzeciwiających się decyzji prezesa „Prosperidad” sp. z o.o., organu prowadzącego Liceum Śródziemnomorskie, dotyczącej zwolnienia z funkcji dyrektora Andrzeja Cywińskiego. Co więcej, na miejscu obecny był nowy dyrektor, który wczoraj miał przejąć obowiązki i zamknąć budynek szkoły.

– Dzisiaj dostaliśmy informację, że dyrektor szkoły, który był dla nas gwarantem bezpiecznego zatrudnienia, jest odwołany. My się na to nie zgadzamy, bo nie było to w żaden sposób zapowiedziane, jakoś ustalone z nami. My się boimy tego, że nowy pełniący obowiązki dyrektora, będzie dążył do likwidacji placówki. Wszyscy uważamy, że tu jest naprawdę warto pracować – powiedzieli nam nauczyciele.

Niektórzy nauczyciele, którzy pracują w szkole są tu od kilkunastu lat. Obecnie wszyscy obawiają się o swoje miejsca pracy, ale też dodają, że praca w tym miejscu daje im dużo satysfakcji. Po zmianie na miejscu dyrektora obecnie nie wiedzą, jakie zmiany będą ich dotyczyć. Czy mają szukać nowej pracy, co stanie się z dziećmi i jakie informacje mają przekazać rodzicom. Ci z kolei stanęli murem na nauczycielami i powiedzieli, że chcą porozmawiać z prezesem w sprawie zwolnienia obecnego dyrektora. Prezes spółki wczoraj jednak nie chciał pojawić się w szkole. Oddelegował do tego nowego dyrektora.

fot. lublin112.pl

Rodzice dołączyli do nauczycieli

Kiedy nauczyciele dowiedzieli się o decyzji prezesa organu prowadzącego szkołę zapowiedzieli, że nie wyjadą ze szkoły dopóki prezes firmy nie porozmawia z nimi o swojej decyzji. Przede wszystkim chcieli, aby wyjaśnił im swoją decyzję o usunięciu obecnego dyrektora. Do nauczycieli dołączyli zaniepokojeni o los szkoły rodzice dzieci. Protestujący żądali natychmiastowego spotkania z prezesem firmy, ten zaś w rozmowie telefonicznej z pełniącym obowiązki nowego dyrektora powiedział, że może się spotkać z nauczycielami i rodzicami uczniów w innym terminie. Ci nie kryli oburzenia podejściem do nich prezesa, zwłaszcza w okresie, kiedy rozpoczęły się wakacje i tak naprawdę wiele osób ma już zaplanowane letnie wyjazdy na wypoczynek.

– Nie ma szans na spotkanie w przyszłym tygodniu, są wakacje, każdy ma plany, zabukowane jakiś inne rzeczy (red. wyjazdy wakacyjne). Świadomy wybór tak naprawdę momentu, żeby nas rozbroić. Wracamy za miesiąc i będzie nowy szef, nowe zasady, może w ogóle nie będziemy mieli gdzie wracać. Rodzice występują tak naprawdę jako klienci, którzy też przyszli tutaj, chcą spotkania z prezesem. Oni płacą czesne, oni zawarli umowę ze szkołą. Natomiast prezes całkowicie to zbywa i mówi, że on nie musi, nie ma czasu – usłyszeliśmy od zebranych.

Dyrektor zarządza placówką od 2019 roku. Od tamtej pory znacznie wzrosła liczba uczniów. Uważa, że dobrze wykonuje swoją pracę. Świadczy o tym atmosfera w szkole, a także opinie samych nauczycieli i rodziców, z którymi rozmawialiśmy. Sytuacja jest trudna, bo w sprawę zaangażowali się rodzice. Jak nam przekazano, powodem zwolnienia obecnego dyrektora ma być brak zaufania do niego przez prezesa. Andrzej Cywiński nie chciał opuścić swojego gabinetu tłumacząc, że obawia się o mienie szkoły oraz jej dokumentację. Wyjaśnił, że jest nadal dyrektorem i za całość on odpowiada.

– Pan (red. nowy dyrektor) czeka aż ja wyjdę, chociaż ja w umowie, której nie podpisałem, którą dostałem od prezesa na maila, mam wyraźnie napisane, że okres wypowiedzenia upłynie 31 lipca. Więc to jest tak samo, jak nauczyciel, jak dzieci w szkole mają wypowiedzenie do końca czerwca, to do końca czerwca chodzą do szkoły, jak mają wypowiedzenie w przedszkolu trzy miesięczne, to przez trzy miesiące dziecko chodzi do szkoły, czy tam do przedszkola, więc nie rozumiem nagle obecności tutaj człowieka, który został powołany na pełniącego obowiązki, bo ja oczywiście mam tu wpisane, że jestem zwolniony z obowiązku świadczenia pracy, ale to jest moja dobra wola, czy ja się chcę zwolnić z obowiązku, skoro mam wypowiedzenie do 31 lipca – powiedział nam Andrzej Cywiński.

fot. lublin112.pl

Interwencja policji

Impas trwał kilka godzin, obecny dyrektor zapowiedział, że nie opuści placówki szkoły, zaś nowy dyrektor widząc, co się dzieje wezwał na miejsce policję. Pod szkołę przyjechało kilka radiowozów, jednak policjanci przekazali, że nie mogą siłą usunąć protestujących, tym bardziej, że nikt nie był agresywny, nie było również zagrożenia dla zdrowia czy mienia szkoły. Zebrani chcieli po prostu, aby prezes organu prowadzącego szkołę z nimi porozmawiał i przedstawił, co z przyszłością szkoły, co z nauczycielami, co tak naprawdę stanie się z dziećmi.

W obecności policjantów udało się porozmawiać telefonicznie z prezesem firmy, który przekazał, że może się spotkać w tym tygodniu z częścią osób, zaś w kolejnym tygodniu z pozostałymi. Rodzice i nauczyciele kategorycznie nie zgadzali się na takie rozwiązanie, chcieli wspólnie rozmawiać z prezesem. Wczoraj przed godziną 21.00 na miejscu nadal obecni byli policjanci i protestujący. Trwały rozmowy na temat tego, czy opuszczą oni szkołę. Warunek był jeden, chcieli natychmiastowej rozmowy z prezesem lub wyznaczenia jak najszybszego terminu rozmów, ale we wspólnym gronie. Jak nam przekazano, na najbliższy czwartek wyznaczono pierwszy termin rozmów.

fot. lublin112.pl

O szkole

– Andrzej Cywiński to nauczyciel dyplomowany z 25-letnim stażem, egzaminator i ekspert na ścieżce awansu zawodowego. Koordynator licznych projektów wymian młodzieżowych, pomysłodawca projektów EFS, realizator projektów krajowych i międzynarodowych. Z wykształcenia inżynier, nauczyciel z zamiłowania. Wieloletni dyrektor Gimnazjum im. Wincentego Pola, obecnie także dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej, Przedszkola oraz Żłobka-Akademia Malucha w Radawczyku Drugim. Jego pedagogiczny talent, zdolności menadżerskie i organizatorskie zostały docenione wieloma nagrodami MEN i Kuratora Oświaty. Swoimi działaniami i sukcesami dzielił się z innymi jako gość radiowych audycji i bohater artykułów prasowych o zasięgu lokalnym i ogólnopolskim – czytamy na stronie Śródziemnomorskiego Liceum im. św. Dominika Guzmana w Lublinie.

Gimnazjum i Liceum Śródziemnomorskie im. św. Dominika Guzmana w Lublinie zostało założone w 2006 roku. Twórcami Szkoły byli pracownicy naukowi KUL, przede wszystkim doktor Jacek Gołębiowski – adiunkt w Instytucie Historii KUL. Główny cel, jaki przyświecał inicjatorom, to oparcie procesu dydaktyczno-wychowawczego na fundamentach cywilizacji śródziemnomorskiej jakimi są: poznanie naukowe, szacunek dla kultury i tradycji oraz wierność etyce chrześcijańskiej. Istotną częścią projektu są nawiązane i koordynowane przez prof. Cezarego Tarachę – Kierownika Katedry Historii i Kultury Krajów Języka Hiszpańskiego KUL – kontakty międzynarodowe z hiszpańskimi uczelniami. Dzięki nim Gimnazjum i Liceum Śródziemnomorskie wraz z Instytutem Hiszpańsko-Polskim staje się lubelskim centrum współpracy z krajami obszaru języka hiszpańskiego.

– Patronat naukowy nad szkołą sprawuje Instytut Hiszpańsko-Polski w Lublinie, Katedra Historii i Kultury Krajów Języka Hiszpańskiego KUL oraz Uniwersytet La Rioja w Logroño. Jesteśmy jedyną szkołą w Polsce Wschodniej, w której zajęcia z młodzieżą prowadzą wybitni naukowcy i dyplomaci z polskich, hiszpańskich i chilijskich uniwersytetów. Część zajęć edukacyjnych odbywa się za granicą np. w Hiszpanii, Francji, na Malcie. Nasi uczniowie mogą rokrocznie uczestniczyć w zajęciach z kultury i języka hiszpańskiego w Salamance, wyjeżdżają również na Maltę, by tam doskonalić znajomość języka angielskiego oraz poznawać historię i kulturę krajów anglojęzycznych. Rozpoczęliśmy także stałą współpracę z Saint Ferdinand Catholic School w Chicago. Głównym jej obszarem jest wymiana uczniów i kadry nauczycielskiej, w celu realizowania wspólnych projektów i warsztatów językowych (polsko – angielskich), a także zwiedzanie Stanów Zjednoczonych i Polski. Pierwszy wyjazd jest zaplanowany na czerwiec 2014 roku (wizyta gości w Polsce) oraz na sierpień 2014 (nasz wyjazd do USA). Opiekę duchową nad naszą młodzieżą sprawują oo. Dominikanie. Szkoła jest, jak dotąd, jedyną w Polsce placówką oświatową noszącą imię założyciela Zakonu Dominikanów – czytamy na stronie internetowej placówki oświatowej.

fot. lublin112.pl

26 komentarzy

  1. Prywatny interes!
    Im się chyba we łbach pop…o…

  2. Świętej spółce „Prosperidad” skończyło się koryto w postaci kolegi Czarnka, więc i kłopoty się zaczęły! Będą większe, wiem co mówię!

Dodaj komentarz