Dusił żonę w trakcie awantury domowej. Groził pozbawieniem życia, jeśli poinformuje policję
10:38 19-02-2024 | Autor: redakcja
W miniony piątek łęczyńscy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie powiatu. Na miejscu mundurowi ustalili, że 50-latek będąc pod wpływem alkoholu wszczął awanturę, podczas której wyzywał swoją żonę.
– Szarpał ją i zaczął dusić. Ponadto groził pozbawieniem życia jeśli poinformuje o tym zdarzeniu policję. Funkcjonariusze zatrzymali agresora i przewieźli do policyjnej celi. Kobieta zdecydowała się opowiedzieć wszystko policjantom i złożyła zeznania. Okazało się, że mąż znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Wyzywał, niepokoił, zakłócał spoczynek nocny, izolował oraz popychał – relacjonuje aspirant sztabowy Magdalena Krasna z łęczyńskiej Policji.
Śledczy zebrali materiały w tej sprawie i przestawili zatrzymanemu 50-latkowi zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego nad żoną oraz postawili zarzut gróźb pozbawienia życia w przypadku powiadomienia policji o popełnionym na jej osobie przestępstwie. Wczoraj sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
– Jeśli jesteś świadkiem przemocy w rodzinie – reaguj. Nasza interwencja może uratować czyjeś zdrowie lub życie! Przypominamy, o obowiązujących przepisach ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw. Na ich podstawie Policja otrzymała uprawnienie w postaci możliwości wydania wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia – dodaje aspirant sztabowy Magdalena Krasna.
Spoczynek nocny hmm…słyszałam ,że można przesuwać meble nocą to i żonę pewnie też.
Wiem co to zakłócanie spoczynku nocnego. W ciągu 20 lat przespałam może kilka pełnych nocy. Było chodzenie, głosno włączony telewizor, stukanie naczyniami. Budzenie o północy i pretensje o byle co. On później spał w dzień, a ja nie mogłam głośniej westchnąć
ach te baby
W więzieniu zajmą się nowym kolegą w odpowiedni sposób
Tak to jest jak wacek nie dziala
Skąd wiadomo że to „mąż” wszczął awanturę? – bo żona tak oświadczyła, a słowo kobiety jest zawsze prawdziwe i niepodważalne,
Wina takich awantur zawsze leży po obu stronach, tylko w artykułach zawsze sie przedstawia jako winnego mężczyznę. Facet jakby nie miał powodu zapewne by jej nie dusił..
Pewnie to alkoholik jest, jaki on biedny i nieszczęśliwy. Te wpisy wyżej broniące oprawcy, to pewnie taka sama patologia, swój swojego zawsze broni.
Bo to zła kobieta była.
a w niedzielę w pierwszej ławce , PISowska masakra