Cofał na drodze ekspresowej, nie zatrzymał się do kontroli. Obywatel Ukrainy z wysoką karą (wideo)
10:37 11-06-2024 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło przed weekendem, na odcinku drogi S19 przebiegającym przez powiat kraśnicki. Policjanci otrzymali zgłoszenie od kierowców jadących tą trasą, że poruszający się oplem mężczyzna, zagraża swoją jazdą bezpieczeństwu innym uczestnikom ruchu. Dyżurny na miejsce skierował patrol ruchu drogowego.
– Policjantki zauważyły w miejscowości Słodków opisywany pojazd, który stał na pasie awaryjnym i po chwili ruszył w kierunku Lublina. Funkcjonariuszki użyły sygnałów świetlnych i dźwiękowych w oznakowanym radiowozie, aby zatrzymać pojazd do kontroli, jednak kierowca opla je zignorował i zaczął uciekać. W pewnym momencie podczas pościgu zajechały mu drogę, kiedy jednak podbiegły, ten zamknął się w środku i nie chciał otworzyć. Nie reagował na wezwania i podjął dalszą ucieczkę. Do pomocy zostały skierowane kolejne patrole z Kraśnika i Wilkołaza. Uciekinier został zatrzymany na wysokości miejscowości Lasy. Podczas zatrzymania 49-letni obywatel Ukrainy stawiał opór – relacjonuje aspirant Paweł Cieliczko.
Samochód mężczyzny został odholowany na parking. 49-letni kierowca był trzeźwy, badanie narkotestem również nie wykazało, aby spożywał środki odurzające.
– W postepowaniu przyspieszonym przed sądem za popełnione przestępstwo usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej i ucieczki, za co przed sądem otrzymał karę 5000 złotych świadczenia pieniężnego, 2000 złotych grzywny oraz rok zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo w tym samym trybie usłyszał zarzut popełnienia wykroczenia w postaci cofania na drodze ekspresowej i zmuszania innych kierujących do zmiany pasa ruchu oraz stwarzania zagrożenia bezpieczeństwa dla innych użytkowników drogi, za co otrzymał karę grzywny w kwocie 1300 złotych – wyjaśnia aspirant Paweł Cieliczko.
Co za idiota. Powinni mu walną karę min x2
Jakiekolwiek złamanie prawa przez obcokrajowca powinno od razu oznaczać deportację i dożywotni zakaz wjazdu do kraju. Przy okazji w przypadku samochodu to jego konfliskata
niezłe jaja, dwie milicjantki nie potrafiły zatrzymać i spacyfikować jednego ukra. Posiłki trzeba było wzywać. Kogo oni do tej milicji przyjmują. Może jeszcze trzeba było wezwać kontterorystów i pluton zomo
pamiętacie jeszcze???
„Mamy kolejną drogową świętą krowę. I to eksportową. To europoseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras. Na niemieckiej autostradzie na wstecznym biegu jechał do ominiętego zjazdu z trasy. Uniknął mandatu, bo posłużył się paszportem dyplomatycznym. W rozmowie z reporterem RMF FM skruchy nie wykazał, a jedynie zdziwienie, że sprawa wypłynęła na światło dzienne i że stała się głośna. „”
jak tak można traktować obcokrajowca turystę