Będą zasilane wodorem, potrzeba ich 20 sztuk. MPK Lublin ogłosiło przetarg
13:12 07-06-2024 | Autor: redakcja
Zamawiane pojazdy mają być niskopodłogowe i przystosowane do przewozu osób z niepełnosprawnościami. Autobusy mają mieć 12 metrów długości i pomieszczą w sumie 70 pasażerów, w tym 27 na miejscach siedzących. Ponadto pojazdy będą wyposażone w monitoring, głosową zapowiedź przystanków, tzw. ciepłe guziki oraz system do zliczania pasażerów, a także automaty do sprzedaży biletów akceptujące wyłącznie płatności bezgotówkowe.
Autobusy będą w pełni klimatyzowane i wyposażone w trzy podwójne porty USB, umożliwiające ładowanie telefonów, czy tabletów. Długość trasy pokonywanej przez autobus po zatankowaniu wodoru do pełna pomiędzy kolejnymi tankowaniami, będzie wynosić minimum 300 km.
– W ramach postępowania przetargowego przewidziana jest także dostawa jednej ładowarki mobilnej małej mocy, do wolnego ładowania na terenie zajezdni. Na oferty czekamy do 8 lipca br. Zakup pojazdów będzie uzależniony od dofinansowania. Przypomnę, że w ubiegłym roku spółka MPK Lublin złożyła wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie pojazdów napędzanych wodorem. Kwota dofinansowania to 100%, a wartość przedsięwzięcia wynosi 80 mln zł. Wniosek przeszedł już pozytywną ocenę formalną – informuje Weronika Opasiak rzecznik prasowy MPK Lublin.
Obecnie w Lublinie jeździ jeden autobus wodorowy. To 12-metrowy Solaris Hydrogen, który obsługuje linie komunikacyjne od 1 września 2023 r.
– Do czasu uzyskania dostępu do stacji tankowania wodorem, MPK zapewnia zasilanie dla autobusu wodorowego z mobilnego punktu dostaw, tzw. trailera. By w przyszłości zapewnić tankowanie pojazdom wodorowym w Lublinie, w sąsiedztwie Zajezdni Trolejbusowej, powstaje zewnętrzna stacja tankowania wodorem. Jej budowa jest bardzo zaawansowana, a buduje ją spółka PAK-PCE Stacje H2 – dodaje Weronika Opasiak.
Skoro teraz jest taki run na autobusy wodorowe to domyślam się, że te wcześniej kupione elektryczne wcale nie są takie udane jak przekonuje propaganda.
Wodorowy to też elektryczny. Jest do zadań których nie wodorowy sobie nie poradzi ze względu na zasięg.
No, mi nie pasuje, że taki autobus to jeżdżąca bomba. W dodatku napełniona wodorem z ru skiego gazu.
Żeby komentować najpierw należałoby zapoznać się na jakiej zasadzie działa silnik wodorowy. Jest bardziej bezpieczny niż zagazowany Passat.
W czym jest niebezpieczny zagazowany Passat?